Eko Klub

darowizna

wybierz kwotę darowizny
10 zł
20 zł
50 zł
100 zł

Przekaż dobrowolną darowiznę:



15.06. – Światowy Dzień Wiatru

Jutro obchodzimy Światowy Dzień Wiatru! Z tej okazji parę ciekawostek, być może nieco zatrważających, o tym niezwykłym zjawisku atmosferycznym. Zapraszamy do lektury!

Bardzo często zdarza się, że nie doceniamy sił natury. Korzystamy z jej dobrodziejstw, póki jest to możliwe i czujemy się jej panami. Zapominamy bardzo często o tym, jak niebezpieczna potrafi ona być. Piękna i przerażająca jednocześnie.

Zmienna siła wiatru. Droczy się z nami szarpiąc za włosy i szaliki, wynagradza to przynosząc ze sobą słodki zapach kwiatów, łagodzi nerwy poruszając delikatnie liśćmi drzew. Czasem jednak powala drzewa i zrywa dachy. Nic nie jest w stanie jej powstrzymać. Dopiero wtedy człowiek zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo jest wobec niej bezsilny.

Huragan to jeden z najbardziej niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych na ziemi. Występuje najczęściej na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej. Już w czasach starożytnych wzbudzał strach, a ludzie wznosili ołtarze i składali na nich ofiary, próbując przekonać kapryśne bóstwa wiatrów, aby nie zsyłały na nich katastrof. Teraz już wiemy, że za groźne wichury nie odpowiada żadna siła wyższa. Huragany powstają na skutek bardzo silnego niżu barycznego, inaczej cyklonu, który osiąga nawet 500 km średnicy. Powstaje on nad bardzo rozgrzanymi wodami oceanicznymi, gdzie ich powierzchnia osiąga temperaturę nawet 30°C. Jego początkiem zwykle jest chmura burzowa. Na Oceanie Atlantyckim zjawisko to najczęściej występuje późnym latem i wczesną jesienią, kiedy temperatury są najwyższe. Prądy wstępujące, czyli pionowe ruchy powietrza, wprowadzają chmurę w ruch wirowy, dając początek cyklonowi, który rozpędza się coraz bardziej. Prędkość wiatru w centrum cyklonu może osiągać 400 km/h. Wtedy huragan zaczyna zbliżać się do lądu, niosąc ze sobą nie tylko siłę wiatru, ale również podnosząc powierzchnię wód i sprowadzając tzw. falę przybojową, która wdziera się na ląd i niszczy wszystko na swojej drodze. Huraganom towarzyszą ulewy, powodujące powodzie czy lawiny błotne.

O niszczycielskiej sile wichur wspominano już wiele lat temu, między innymi w kościelnych kronikach. Im łatwiejsza stawała się komunikacja, tym informacji było coraz więcej. Jednym z pierwszych dokładniej udokumentowanych przypadków była katastrofa w Samoa w 1889 roku, podczas której śmierć poniosło ponad 300 marynarzy, a 12 statków zostało całkowicie zniszczonych. Bardzo głośno było również o huraganie, który nawiedził miasteczko Galveston w Teksasie w 1900 roku. Wiatr pędził z prędkością 215 km/h, niszcząc wszystko na swojej drodze. Śmierć poniosło 6 tysięcy mieszkańców miasta, a 7 tysięcy osób zostało rannych. Rekordowym huraganem była Katrina, która nawiedziła Stany Zjednoczone w 2005 roku. W chwili największej potęgi wiatr osiągał prędkość 282 km/h, w porywach do 343 km/h, tym samym przekraczając skalę mierzącą siłę huraganów. Fale wdzierające się na ląd mierzyły 15-30 m wysokości. W wyniku przejścia Katriny zginęło 10 tysięcy osób.
Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła huragan Katrina za największą katastrofę naturalną w historii świata. Jednak nawet prędkość wiatru w czasie tego huraganu nie była największa w historii. Rekord bowiem należał do Camille z 1969 roku, gdzie prędkość wiatru w ramionach huraganu osiągała prędkość 306 km/h. Najwięcej ofiar odnotowano natomiast po Wielkim Huraganie w 1780 roku, podczas którego śmierć poniosło 12 tysięcy osób.

Czy huragany to zemsta natury? Cóż, w pewnym stopniu być może tak. Globalne ocieplenie doprowadza do podgrzewania powierzchni wód oceanicznych. To właśnie wysoka temperatura jest niezbędna do pojawienia się cyklonu. Człowiek przyczynił się do nieodwracalnych zmian klimatycznych, które, jak widać, sprzyjają powstawaniu niszczycielskiej siły huraganów. Nad nimi nie jesteśmy w stanie zapanować: jedyne, co możemy zrobić, to próbować ratować się ucieczką i starać się zabezpieczać domy przed zniszczeniem. Musimy sobie uświadomić jak wielki wpływ mamy na przyrodę – i to bez względu na to, w której części świata żyjemy. Jeżeli my będziemy dobrzy dla świata – świat będzie dobry dla nas.

Auto: Agnieszka Wojcieszek    Data publikacji: 14 czerwca 2017    Dodano w kategorii: WYDARZENIA

AMBASADORZY

Fundacja Centaurus

Fundacja Centaurus

ul. Wałbrzyska nr 6-8
52-314 Wroclaw

kontakt@centaurus.org.pl
tel. 518 569 487 lub 518 569 488
PKO BP SA 13 1020 5226 0000 6302 0398 3293

Dla wpłat zza granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)

Dziękujemy za każdą pomoc!