Eko Klub

darowizna

wybierz kwotę darowizny
10 zł
20 zł
50 zł
100 zł

Przekaż dobrowolną darowiznę:



31. maja. Dzień Bociana Białego

Jutro dzień szczególny. 31. maja to Święto Bociana Białego. Ptaka, którego niejednokrotnie kojarzymy z Polską bardziej, aniżeli naszego herbowego orła. Dlaczego? Być może dlatego, że w polskiej kulturze ludowej głębokie było już samo jego znaczenie. Symbol odrodzenia, rodzącego się życia, przyrody i pobudzania jej sił. Niegdyś, pojawienie się bocianów było powodem do świętowania – czasem, kiedy odradzały się nadzieje na szczęśliwsze lata życia. Niemalże każdy mieszkaniec polskiej wsi, chciał przy swoim domu mieć gniazdo boćków. Wierzono, że to one zabierały dusze mających się narodzić dzieci, po czym wrzucały je przez kominy do domów. Wierzono, że potrafią one odgonić ogień oraz złe moce, przynosząc domostwu pomyślność. I chociaż zdarzały się przypadki okaleczania bocianów – spowodowane wiarą w uzdrawiające właściwości ich narządów – nikt ich krzywdzić nie chciał. Ptaki te traktowano z należytym szacunkiem, a już na pewno nie okaleczano dla zabawy. Szkoda, że dzisiaj zdarza się inaczej…

Otrzymujemy telefon. Mieszkaniec gminy Platerówka zgłasza, że od 4 tygodni po okolicznych polach przechadza się bocian. Już na pierwszy rzut oka widać, że coś jest z nim nie tak. Wyraźnie osłabiony, ostrożnie stawiający kroki i nie mogący wzbić się w powietrze. Nie zastanawiając się długo, wsiadamy do samochodu. Ruszamy. Na miejscu zastajemy ślicznego, ale przerażonego boćka. Ewidentnie ma problemy zdrowotne. Kiedy udaje się go złapać i przetransportować do wrocławskiej kliniki weterynaryjnej, okazuje się, że poza osłabieniem, dolega mu coś znacznie poważniejszego. Wojtek – bo tak nazwaliśmy bociana – został postrzelony. Śrut, który utkwił w jego skrzydle, spowodował ogromne szkody. Czy Wojtek jeszcze kiedyś wzbije się w powietrze. Szanse są zerowe. Kto dopuścił się tego bestialskiego czynu?

Wojtek to piękny bocian. Wysoki, o tradycyjnym, czarno-białym upierzeniu. Zapewne kiedy się urodził, był typowym „brzydkim kaczątkiem”. Pokryty krótkimi, rzadkimi, ciemnoszarymi piórami, głośno nawoływał swoich rodziców. Po tygodniu tę początkową warstwę piór, przykrył gęstszy biały puch, a po trzech tygodniach, ozdabiały go już czarne pióra lotne. Szybko dorastał, przeistaczając się z dnia na dzień. Jego różowawe nogi zmieniały barwę na czarno-szarą. Czarny dziób z brązowym końcem zaczął nabierać pomarańczowych odcieni. Aż trudno w to uwierzyć, patrząc na długie, czerwone nogi oraz ostry, ognisto-czerwony dziób Wojtka, którym głośno klekocze. Może ma nadzieję, że jeszcze go usłyszą…

Długie i szerokie skrzydła umożliwiają boćkom szybowanie. Zwykle wolne i rytmiczne. Uderzają skrzydłami nawet do 130 razy na minutę, co pozwala im pokonywać kilkukilometrowe odległości, poruszając się nawet bardzo nisko nad ziemią. Jednak na dłuższych odcinkach, ich lot jest głównie szybowcowy. Niestety Wojtek już nigdy nie będzie miał takiej szansy. Nie poczuje mocnego uderzenia powietrza, wiatru i nie ujrzy chmur z bliska. Nie zazna wolności, bo została mu ona odebrana. Nigdy nie podejmie dalekiej wędrówki. Zimowanie w Afryce, podróże migracyjne między tym kontynentem, a Europą, pozostaną jedynie w jego wspomnieniach. Nie zanurkuje w wysokie trawy, aby upolować owady czy małe gady. Nie zanurzy swojego dzioba w orzeźwiającej sadzawce, aby złapać świeżą rybę. Żerowanie na łąkach, polach czy mokradłach jest już tylko marzeniem. Bowiem bociek nie poradzi sobie na wolności. Bez zdrowego skrzydła, wolność będzie jego więzieniem, więzieniem skazującym go na śmierć. Teraz karmieniem zajmiemy się my. I chociaż zapewnimy mu najlepszą opiekę z możliwych, nic nie będzie w stanie wypełnić pustki w życiu Wojtka. Nie będzie mu dane zostać rodzicem. Osiąść w przytulnym gnieździe na dachu wiejskiej chaty i dbać o swoje pisklęta. Pamiętaj, że bocian jest ptakiem stadnym. W sezonie lęgowym zbiera się w grupy liczące nawet 50 osobników. Gdzie jest teraz duża bociania rodzina Wojtka? Stoi gdzieś wolna, szczęśliwa, wśród bujnych, zielonych krzewów, pielęgnując swoje młode. Bracia i siostry Wojtka odpoczywają lub wyciągają do góry swoje długie szyje, nawołując wybranków swojego serca. Być może Wojtek byłby teraz wśród nich. Być może zbierałby teraz gałęzie i trawy, do uwicia swojego gniazda. Być może… tego już się nie dowiemy.

Wojtek utracił szansę na normalne, bocianie życie, ale ma jeszcze szansę odzyskać utracone siły. To kolejne zwierzę, które zostało skrzywdzone i jest skazane na opiekę człowieka. Już zawsze. Do ostatniego dnia.

Prosimy o pomoc w pokryciu kosztów leczenia oraz w wybudowaniu wolier dla naszych skrzydlatych przyjaciół. To kolejny ptak, który w ostatnich dniach trafił pod nasze skrzydła. Kolejny, który nie wróci na wolność. Od nas zależy ich przyszłość.

POMÓŻ WOJTKOWI

ZASIĘG WYSTĘPOWANIA BOCIANA BIAŁEGO

Populacja bociana białego skupiona jest głównie na Płw. Iberyjskim, w północnej, środkowej oraz zachodniej Afryce, a także na wschodzie Europy. Poza tym, zajmuje ona częściowo Azję zachodnią oraz środkową.

KIERUNEK WĘDRÓWKI

Z letnich lęgowisk, znajdujących się w Europie (głównie w Polsce, na Ukrainie, w Niemczech oraz Hiszpanii i Turcji), bociany białe rozpoczynają podróż zwykle na przełomie sierpnia i września, kierując się na południe. Zimę spędzają na sawannie, rozciągającej się od Kenii i Ugandy, aż po Kraj Przylądkowy, w RPA na południu. Niektóre ptaki lecą do zachodniego Sudanu oraz Nigerii. Zimując, tworzą duże stada. Na przełomie marca i kwietnia wracają do Europy. Wędrówka bocianów trwa około 49 dni. Niesprzyjające warunki pogodowe, na które mogą się natknąć, niedostatek pożywienia i wody oraz naturalni wrogowie, zwalniają średnią prędkość migracji. Młode ptaki wyruszają w swoją pierwszą podróż w „wyznaczonym” przez rodziców kierunku. Niestety często zdarza się, że kiedy oddzielają się od stada, nie potrafią już nadrobić drogi i kończą swoją wędrówkę na zupełnie innym zimowisku.

OCHRONA BOCIANA BIAŁEGO

Ptak ten, przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody, w 1994 roku, został sklasyfikowany jako gatunek najmniejszej troski. W czasach uprzemysłowienia doszło do znaczącego spadku jego liczebności, a nawet całkowitego zaniku populacji w niektórych regionach Europy. Na początku XX wieku program ochrony i reintrodukcji w Europie, pozwolił na wznowienie jego gniazdowania w Holandii, Belgii, Szwajcarii oraz Szwecji.

Mimo, że w ciągu 100 lat liczebność bociana białego zmniejszyła się, a w wielu obszarach północnej i zachodniej Europy to gatunek bliski zagrożenia, nie jest to gatunek zagrożony globalnym wyginięciem. W Polsce został objęty ochroną prawną w 1952 roku, na mocy Rozporządzenia Ministra Leśnictwa.

Do głównych zagrożeń dla liczebności populacji bociana białego zaliczamy: obniżanie się poziomu wód gruntowych, melioracje odwadniające, przekształcanie użytków zielonych w pola uprawne oraz rosnące jak grzyby po deszczu słupy energetyczne, na których bociany budują swoje gniazda, kiedy zostają wypłoszone z dachów naszych domów.

Stan populacji bociana białego oddaje stan środowiska naturalnego, dlatego też jest on wykorzystywany jako wskaźnik. Poza tym, to tzw. gatunek osłonowy. Chroniąc tereny, na których żeruje oraz miejsca, w których wije swoje gniazda, chronimy wiele rzadkich gatunków roślin i zwierząt. Nie zapominajmy o tym!

Czy wiesz, że…?

* podczas migracji bociany unikają przelotu nad Morzem Śródziemnym, ponieważ ciepłe masy powietrza, które pozwalają im wzbić się w powietrze, nie tworzą się nad wodą
* w latach 1908 – 1954 odnotowano ponad 2 tys. przypadków powrotów bocianów z długotrwałych migracji
* najstarszy zaobrączkowany bocian biały, w chwili śmierci, miał obrączkę założoną 39 lat wcześniej
* podczas lotu bociany korzystają z „bąbli” cieplejszego, a więc lżejszego powietrza, które mogą wynieść je nawet na wysokość 3300 m n. p. m.; następnie opuszczają jeden „komin”, co wiąże się z utratą wysokości, by znaleźć kolejny i ponownie wzbić się do nieba
* klekot ma miejsce wskutek szybkiego otwierania oraz zamykania dziobem, a jego wzmocnienie następuje dzięki workom gardłowym, działającym niczym rezonator

Auto: Konopnicki Łukasz    Data publikacji: 30 maja 2017    Dodano w kategorii: WYDARZENIA

AMBASADORZY

Fundacja Centaurus

Fundacja Centaurus

ul. Wałbrzyska nr 6-8
52-314 Wroclaw

kontakt@centaurus.org.pl
tel. 518 569 487 lub 518 569 488
PKO BP SA 13 1020 5226 0000 6302 0398 3293

Dla wpłat zza granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)

Dziękujemy za każdą pomoc!